piątek, 21 marca 2014

wiosenne hej hej.

Cześć dzieciaki.
Dawno mnie nie było, zapadłam bowiem w ciężki sen zimowy i ani myślałam się wybudzić.
Nadchodzi jednak wiosna, pora zieleni i słoneczka, zatem postanowiłam odżyć i ponaprawiać parę zaniedbanych przez siebie rzeczy. Między innymi tego bloga.
Dużo się u mnie zmieniło, odkąd napisałam swoją ostatnią notkę dla Was. Nie będę zanudzać i smęcić, ale za to pochwalę się, że dwa miesiące temu rzuciłam palenie. Świadomość, że pozbyłam się okrutnie męczącego nałogu, napawa mnie optymizmem i radością. Bo może i nie tylko to się uda? ;)

Tymczasem wróćmy do bloga. Chcę go wznowić, odświeżyć. Chcę znów tutaj pisać, znów opowiadać o swoich przemyśleniach na temat przeróżnych książek.
Możecie się jak najbardziej spodziewać niebawem nowej, merytorycznej już, notki o jakiejś książce. Zapewniam, że tym razem nie odpuszczę. ;)

Jak już mówiłam, jestem totalnie naładowana pozytywną energią i radością, dlatego na początek pokażę Wam kilka zdjęć, jakie ostatnio zrobiłam. Niech to będzie jako takie lekkie wprowadzenie i mrugnięcie oczkiem do tych, którzy tu zajrzą.



Tupilanki! Moje ulubione kwiaty, mój ulubiony kolor, moje ulubione książki... czego chcieć więcej?






Część mojego dzisiejszego śniadania :)) na sam widok chce się żyć ;))







I na wykładach bywam zaczytana. Ta książka pewnie niedługo się tutaj pojawi...







Cudowny jabłecznik z lodami i kawa w mojej ulubionej poznańskiej kawiarni. Mała przyjemność, a bardzo cieszy.





I oto one!
 Mam nadzieję, że u Was również dobrze i że niebawem spotkamy się w kolejnej notce.

Wiosenne uściski,
FabulaRasa.

2 komentarze:

  1. Szalenie się ciesze, że wróciłaś! Jakże przyjemnie się czyta takie radosne wpisy... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za komentarz, nawet nie wiesz, ile radości mi nim sprawiłaś ;)

      Usuń

www.przekartkuj.blogspot.com